sobota, 4 stycznia 2014

ROZDIAŁ 3

Gdy wstałam dochodziła godzina 11. Po wolnym tempem zwlokłam sie z łóżka, zajrzałam do szafy, żeby się w coś ubrać. Ku mojemu zdziwieniu w szafie nic nie było. Nagle sie ocknełam i przypomniałam sobie, że nie rozpakowałam walizki . Zeszłam po schodach, wyjełam pare rzeczy z walizki, i podązyłam w stronę łazienki. Wziełam orzeżwiający prysznic ubrałam się zrobiłam lekki make-up. Rozczesywałam włosy gdy nagle ktoś zadzwonił do moich dzwi. Idąc otworzyć zastanawiałam sie kto to może być. Otworzyłam i nie wierzyłam własnym oczą. Przed wejsciem stali chłopcy. Nie zwykli chłopcy tylko chłopcy z One Direction . Przetarłam oczy ze zdziwienia . Chłopcy zmierzyli mnie od stóp do głowy. Jeden z nich a dokładnie Harry zaśmiał się i rzekł :
- No no mamy śliczną sąsiadkę.Nie wpuścisz nas do środka ?
-Wchódzcie- powiedziałam ze sztucznym uśmiechem
Nie nawidziłam ich zakochani w sobie puści celebryci.Gdy widziałam ich w telewizorze to miałam go ochotę rożwalić, no cóż może zmienię o nich zdanie.
Gdy weszli do środka nastała głucha cisza. Postanowiłam sie odezawać:
- Jestem Anit- uśmiechnełam się
- Ja jestem Liam a to Harry Niall Louis i Zayn
Harry zrobił na burmuszoną minie i powiedział:
- Liam a może sam chciałem się przedstawić ?
- Zwracam honory, tego lokowatego nie znam- odpowiedział z uśmiechem
- Aham, mieszkacie obok mnie ? - zapytałam sie głupio chłopaków
- Tak - odpowiedzieli chórem
- Rozgoście się a ja przyniosę cooś do picia-ponamyśle dodałam: jednak nie dam wam nic do picia, ponieważ nie zrobiłam jeszcez zakupów.
-Mam pomysł - powiedział Louis Pojedziemy na zakupy bo nam też już nie wiele zostało.
- Ale to nie ja wszytsko zjadłem, przysięgam no uwierzcie mi- powiedział uroczy blondasek
Wszyscy się zaśmialiśmy.
- To nie jest całkiem głupi pomysł, dajcie mi chwilę ogarne się i możemy jechac
Ogarnienie nie trwało tak długo już po niecałcyh 5 minutach wyszłam uczesana, przebrana i umalowana.
- Znam cię - powiedział Harry
- Tak jasne jasne, możemy już jechać
- Ale na prawdę, wczoraj na lotnisku dałem Ci numer ze zdjęciem, miałaś zadzwonić wieczorem.
Zarumieniłam się, nie wiedziałam co powiedzieć nagle się odezwałam :
-Jak chcesz mogę oddać Ci go nie potrzebny mi on- powiedziałam
Harry zrobił minke w stelu kota ze Shreka i ze smutkiem powiedział:
- Nie chcesz miec  numeru takiego ciacha jak ja ?
- Za dobrze o Sobie mówisz kocie- puściłam mu oczko i poszłam w stronę drzwi
Chłopcy całej tej sytuacji się przygladali się
Rzuciłam nagle :
-Idziecie czy nie ?
-Tak tak idziemy
~~~~~~~~~~~~
Oczami Harrego
Jak zeszła to aż mi ślinka pociakła, wygladała cudnie.Pewnie jest jakąś modelką.Muszę ją miec. ,,Mieć'' ona nie jest rzecą. I to kocie do mnie. Podobam się  jej pewnie, co ja gadam . Z taką urodą to pewnie kogos ma Harry ocknij się . Ona nie jest dla Ciebie . Z rożmyśleń wyrwał mnie Naill:
- Wsiadaj bo głodny jestem
Spojrzałem na niego i pokręciłem głową.

Całą drogę wszyscy byli głośno nie słyszałam swoich myśli. Nie dość że było duszno i głośno to musiałam siedziec po miedzy Harrym a Niallem którzy się przepychali i łaskotali.Maiłam dość tej drogi . W końcu zatrzymaliśmy się koło Tescoo. Wszyscy pospiesznie wysiedli udając się w stronę sklepu
_________________________________________________________________________________Jak się podoba . Z góry przepraszam za błędy . Nie zalezy mi na komentarzach ale było by mi miło jakbyście komentowali :3

ROZDZIAŁ 2

Po zakupach wróciłam do domu z trzema torbami . Położyłam je na łózko i zaczęłam pakować zawartość moich mebli . Nadszedł już wieczór położyłam się i usnęłam. Śniło mi się , że poznałam One Direction . To był po prostu koszmar -.- .Szybko wstałam , ubrałam się  i poszłam coś zjeść . Na stole stała kartka z napisem ,,Pojechaliśmy do banku przelać Ci pieniądze . Rodzice '' . Usiadłam w patrzyłam się w kartkę , ocknęłam się i przypomniało mi się , że przyszłam jeść . Nalałam mleka do miski,  zasypałam płatkami i wstawiłam do mikrofali . Po śniadaniu wyszłam z psem na spacer oraz poszłam pożegnać się z trenerem . Powiedział że będzie mu brakować najlepszego zawodnika ( chodzi o mnie )  Ja się uśmiechnęłam i  odeszłam :) Wróciłam a w domu już byli rodzice Spytali :
-Gdzie byłaś tyle czasu ?
- Poszłam z Azorem ( tak ma na imię mój pies ) na spacer i postanowiłam pożegnać się z trenerem  
- Aha to wszystko wyjaśnia - zaśmiał się tata 
- Słoneczko musimy się już zbierać jest 15 a za nim dojedziemy do Goleniowa .
- Ale to godzina jazdy jest i nie musimy już jechać 
-Tak a jak będą korki ?
- A no racja to ja idę po kurtkę i możemy jechać .
Zeszłam ucałowałam psa i poszłam do samochodu . O dziwo nie było korków i dojechaliśmy szybko . Wyciągnęliśmy bagaże i poszliśmy czekać na samolot . Gdy byliśmy już na miejscu pani recepcjonistka powiedziała że lot jest o godzinę wcześniej  . Dochodziła już 16.30 więc poszłam na odprawę . Pożegnałam się z rodzicami . Gdy już siedziałam na siedzeniu wyznaczonym dla mnie , zaczęłam myśleć co będzie jak tamtejsi chłopcy nie zaakceptują mnie w drużynie . Przecież dziewczyna w drużynie to nie codzienność Myślałam , myślałam , aż usnęłam . Obudził mnie głos pilota , że za chwilę wysiadamy .   Wylądowaliśmy , poszłam po swoje bagaże i usłyszałam krzyki dziewczyn ,,One Direction '' Podeszłam i nie wierzyłam , moim oczom ukazali się przystojni chłopacy z One Direction . Jeden z chłopców wziął mnie za ich fankę podszedł wyciągnął swoje zdjęcie podpisał i z tyłu napisał mi swój numer telefonu , szepnął mi do ucha ,, Zadzwoń wieczorem będę czekać '' Spojrzałam się na niego jak  głupia a on rzekł :
- Tak w ogóle  Harry jestem , Harry Styles - lekko uśmiechną się a na jego polikach powstały seksowne dołki 
- J.. Ja .. Ja jestem Anit .. Anit Ma .. Major - wyjąkałam ..- Uśmiechnęłam się i poszłam odebrać walizki 
Gdy je odebrałam zadzwoniłam po Taksówkę . Przyjechała po jakiś 30 minutach , gdy powiedziałam ulice na jaką ma mnie zawieść ten spojrzał się na mnie i uśmiechnął 
- Panienka nie stąd ?
- Nie .. 
- A no to ja Panience coś powiem ta ulica jest 400 metrów  stąd 
- Aha - lekko się uśmiechnęłam i wysiadłam 
-Uda się panienka w lewo ten dom jest koło dużej wilii .
Ze strachem w oczach szłam przed siebie nie rozglądając się . Zauważyłam swój dom . Pomyślałam ,,To miało być mieszkanie a nie dom '' Koło mojego nowego domu stała duża willa z basenem . Popatrzałam chwilę na nią i weszłam do środka .
W środku było dużo miejsca tak jakbym miała z kimś mieszkać . Postanowiłam się rozejrzeć po mieszkaniu . Znalazłam kuchnię . Otworzyłam lodówkę lecz nic w niej nie było. Postanowiłam że jutro udam się na zakupy . Byłam bardzo zmęczona i nie miałam się nawet sił rozpakować . Położyłam się i usnęłam :)___________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
Jak się wam podoba ?

ROZDZIAŁ 1

Wczoraj zaczęły się wakacje , ale nie dla mnie ja miałam ciągle treningi . Rano wstałam  , poszłam do łazienki ubrać się i umyć . Zjadłam śniadanie , i pojechałam na trening . Na treningu dostałam propozycje wyjechania do Londynu i trenowania z tamtejszą drużyną . Bardzo się zdziwiłam , że ja a nie kto inny . Powiedziałam, że muszę to przemyśleć . Wróciłam do domu i obwieściłam to rodzicom . Rodzice byli bardzo zdziwieni . Mama powiedziała do mnie :
- Córciu przecież u Ciebie w drużynie są chłopcy lepsi od Ciebie
- Mamo wiem bardzo się zdziwiłam , że mi to zaproponowali . Mamo wybacz ale jestem już prawie pełnoletnia i chcę wyjechać  , nic mnie tu nie trzyma 
- Wiesz co muszę to przemyśleć ... 
Na tym skończyła się rozmowa zabrałam się i poszłam do Siebie . Włączyłam komputer i zaczęłam czytać o drużynie w Londynie . Gdy tak czytałam przyszła mama z tatą i równym głosem powiedzieli :
-Możesz jechać ! 
-Jej  dziękuję wam !
- Przesłaliśmy już pieniądze na twoje mieszkanie w Londynie . Nie daleko boiska na którym będziesz trenować . Tylko nie wiemy na kiedy mamy Ci lot rezerwować 
- Mam jeszcze 2 tygodnie do rozpoczęcia się treningów , ale muszę się urządzić i poznać miasto . Kiedy jest najwcześniejszy lot ?
- Jutro o 18 To jak rezerwować ?
- Tak.  Muszę iść po nowe buty i strój na trening . 
- Skarbie a co będzie ze szkołą ? 
- Czytałam i drużyna ma specjalną klasę , i plan jest tak przystosowany że w czasie szkoły mam też treningi , nie martwcie się jestem już duża .
- Mam nadzieję że nic tam nie wykombinujesz .
- Nic przysięgam , przepraszam was ale muszę lecieć po parę rzeczy do sklepu . 
I wybiegłam z domu do sklepu sportowego .. 
________________________________________________________________________________________________________________________
Mam nadzieję że jak na razie wam się podoba <3

BOHATERZY

Jest to mój pierwszy blog więc proszę nie krytykujcię <3To jest opowiadanie więc nie musi być zgodnę z prawdą <3
BOHATERZY

Anit (17lat) -  nie  ma przyjaciół wszyscy się od niej odwrócili  , nie przepada za One Direction :< Nie jest zwyczajną dziewczyną ma wielki talent  którego nie zmarnuję.
th (3).jpg
Harry Styles (18lat)

  Harry-Styles-harry-styles-32852217-500-400.jpg 
Niall Horan (18lat) 
NiallHoran-niall-horan-30186842-500-400.jpg
Zayn Malik (18lat)
Malik001.jpg  
Liam Payne (18lat)
liam_liam-1-49f7d760-4340-1030-91f2-0019b9d5c8df.jpg
Louis Tomlinson (18lat) louis-tomlinson-louis-tomlinson-31182947-470-469.png